PÓŁNOCNA HISZPANIA – CO WARTO ZOBACZYĆ?

Północna Hiszpania nie jest popularnym miejscem wśród turystów, zwłaszcza tych z Polski. Składa się na to kilka rzeczy, ale pewnie głównym powodem jest brak bezpośrednich lotów z większości miast i nie należą one do najtańszych (lotniska są m.in. w Oviedo i Santander). A szkoda, bo Północna Hiszpania ma wszystko, czym matka natura mogła nas obdarzyć: ocean, góry, jeziora, przepiękne piaszczyste plaże, klifowe wybrzeża i dużo zieleni. Do tego bardzo mało ludzi, zwłaszcza poza sezonem. W restauracjach mało kto mówi po angielsku, bo jak twierdzą mieszkańcy, nie ma takiej potrzeby, ponieważ w tej części Hiszpanii jest mało zagranicznych turystów. Brzmi zachęcająco? To łapcie poniżej miejsca warte odwiedzenia.

PÓŁNOCNA HISZPANIA – INFORMACJE

Północna Hiszpania składa się z kilku regionów (wspólnot autonomicznych): Kraj Basków, Galicja, Asturia i Kantabria. W tym poście pojawią się tylko atrakcje z tych dwóch ostatnich, bo te udało mi się do tej pory odwiedzić. Regiony te z pewnością przypadną do gustu osobom, które lubią aktywnie spędzać czas, jak i tym szukających spokojnego wypoczynku blisko natury.

Chcąc dokładnie zwiedzić północ Hiszpanii, warto wypożyczyć samochód. Najpiękniejsze wybrzeża, klify i spokojne miejsca często są poza obszarem dużych miast i bez samochodu może być trudno tam dotrzeć. Dodatkowo za wypożyczeniem samochodu przemawia dość dobrze rozwinięta sieć autostrad (uwaga, na autostradach znajdują się fotoradary), małe korki i to, że raczej bezpiecznie się tam prowadzi.

Przez północną Hiszpanię przebiega Droga św. Jakuba (Camino de Santiago). Jest to szlak pielgrzymkowy do katedry w Santiago de Compostela w Galicji. W związku z tym zwiedzając ten region często widać pielgrzymów z plecakami, zazwyczaj samotnych.

PÓŁNOCNA HISZPANIA – MAPA MIEJSC

Poniżej znajdziecie mapę z miejscami, które polecam odwiedzić w Asturii i Kantabrii.

PÓŁNOCNA HISZPANIA – CO ZOBACZYĆ?

Santander

Santander to stolica Kantabrii i jedyne miejsce z tego regionu w moich rekomendacjach. Nazwa miasta może kojarzyć się ze znanym bankiem i to jest właściwy trop, ponieważ tutaj jest główna siedziba Santander Banku. Jednak ważniejszą informacją jest to, że Santander to piękna nadmorska miejscowość z ładnymi plażami. Warto się również wybrać na spacer wzdłuż klifów z olśniewającymi widokami w tle. Polecam dojść do Półwyspu Magdaleny, gdzie znajduje się Pałac Magdaleny. W Santander warto zajrzeć do Parque Marino de la Magdalena, żeby poobserwować pingwiny i foki. Polecam również spacer promenadą w Santander.  

Oviedo

Oviedo, miasto położone pomiędzy Atlantykiem a Górami Kantabryjskimi to stolica Asturii. W Oviedo nagrany był fragment filmu Vicky Cristina Barcelona i tutaj znajduje się pomnik Woody’ego Allena. Zwiedzając miasto warto zerknąć na budynek Teatru Campoamor, ponieważ to właśnie tutaj odbywa się ceremonia wręczenia Nagród Księcia Asturii.

W Oviedo koniecznie trzeba spróbować lokalnego cydru, który nie tylko inaczej smakuje niż ten polski, ale jest też nalewany w inny sposób (możecie zobaczyć to na filmie w zapisanych relacjach na moim Instagramie). Asturia to również dobre miejsce na smakowanie owoców morza. Polecam spróbować Zamburiñas, które rzadko są spotykane w innych miejscach.

Luarca

Luarca to mała i spokojna rybacka miejscowość z białymi domkami. Jedną z atrakcji miasteczka jest zabytkowy cmentarz.

Cudillero

Cudillero to kolejna urokliwa wioska rybacka, ale wyróżnia się spośród innych kaskadowym ułożeniem budynków. Trasa na górę jest trochę ciężka, ale warto wejść na szczyt, żeby nacieszyć się pięknym widokiem. Po drodze można obserwować pięknie udekorowane kwiatami jasne budynki i wyglądających z okien mieszkańców, czasami aż ciężko uwierzyć, że tam mieszkają ludzie, którzy muszą na co dzień pokonywać ten szczyt.

Gijón

Gijón to miasto portowe nad Zatoką Biskajską oddalone o ok. 20 km od Oviedo. To największe miasto Asturii, w którym pięknie przenikają się tradycyjna starówka z nowoczesnymi zabudowaniami, zachowując przy tym nadmorski klimat. W Gijón przede wszystkim warto zobaczyć wspomnianą starówkę, Kościół św. Piotra (Iglesia de San Pedro), który znajduje się przy nadmorskiej promenadzie oraz wybrać się na jedną z plaż.

Luanco

Wioska rybacka z pięknymi plażami nad Morzem Kantabryjskim. Kiedyś ważny punkt na mapie nadmorskich portów, a dzisiaj kurort turystyczny z nadmorską promenadą i ciekawą architekturą.

Llastres

Mała wioska, na której odwiedzenie wystarczy pół godziny. Llastres bardzo zapadło mi w pamięci, a dokładniej mówiąc widok z góry na tę wioskę i nadmorską panoramę. Zdecydowanie polecam zahaczyć o nią, kiedy będziecie przemierzać trasę z Santander do Oviedo. Na szczyt prowadzą kamienne i kręte uliczki, a na górze znajduje się też mała kapliczka (idealne miejsce na ślub z takim widokiem).

La Franca

Kolejna mała nadmorska miejscowość położona przy autostradzie z Santander do Oviedo. Polecam zatrzymać się na lunch z widokiem na klif i morze w hotelu Hotel Mirador de La Franca. Zjeść można na tarasie, ale samo wnętrze restauracji z widokiem na morze też jest relaksujące. Porcje w Menu del dia (menu dnia – zestaw obiadowy serwowany w każdej restauracji w dni powszednie w przystępnej cenie) są bardzo duże.

Playa de Porcia

To miejsce to absolutny naturalny raj. Idealne miejsce na piknik. Fale morza uderzające o skały, relaksujący szum i nadmorska bryza połączona z pysznym hiszpańskim jedzeniem to gwarancja na idealny dzień. W Playa de Porcia są wyznaczone specjalne miejsca na piknik, ale takie miejsca można dostrzec wzdłuż całego wybrzeża Asturii, co uważam za super inicjatywę.

Góry Kantabryjskie

Północna Hiszpania to nie tylko wybrzeże. Przez ten region przebiega pasmo górskie, do którego warto wybrać się na wycieczkę rowerową. W górach jest kilka utwardzonych tras rowerowych, a w okolicy bez problemu można wypożyczyć rower. Jazda rowerem z tak malowniczymi widokami to coś pięknego. Mimo przejechania ok. 30 km bez żadnego przygotowania nie czułam zmęczenia. Polecam wybrać trasę przebiegającą przez wieś Villanueva. W tej malutkiej wiosce można poczuć się jak w innej epoce, a przynajmniej jak poza Europą. Kolorowe drewniane budynki, urokliwy kamienny mostek i jeden sklep w środku wioski. Ja kończyłam swoją wycieczkę rowerową w Villanueva i to była piękna nagroda.

Jeśli nie chcecie robić kółka i wracać tą samą trasą, to zapytajcie w wypożyczalnie czy będą mogli Was odebrać z jakiegoś punktu. Jest to ciekawa propozycja, która pozwala więcej zobaczyć. Ja z niej skorzystałam i kierowca z wypożyczalni przyjechał po nas busem do Villanueva, którym wróciłyśmy na parking.

Północna Hiszpania to bogaty przyrodniczo, kulturalnie i smakowo region, który gwarantuje atrakcje dla każdego. Poza górami, morzem i licznymi wioskami rybackimi można tam zwiedzać ciekawe muzea i poznawać historię. I zdecydowanie nie brakuje tutaj zapierających dech w piersiach punktów widokowych, które dla mnie są zawsze największą atrakcją, obok jedzenia ;).

A jeśli chcecie być na bieżąco z moimi podróżami, to zapraszam do obserwowania mojego profilu na Instagramie: @asia.olowska

Wasze opinie i feedback, że korzystacie z moich rad i przewodników sprawiają mi dużo radości, dzięki czemu chce mi się tworzyć jeszcze bardziej (chociaż czasami po pracy na etacie jestem już bardzo zmęczona, o co nie trudno przy Hashimoto). Jeśli korzystacie z moich porad, będzie mi ogromnie miło, jeśli postawicie mi kawę, która da mi jeszcze więcej energii do działania (tak potrzebnej przy Hashimoto). :-)