Neapol – miasto wielu kontrastów. Ile ludzi tyle opinii na temat stolicy Kampanii. Moje pierwsze wrażenie jeszcze z góry było piękne, ponieważ nocne lądowanie samolotu w tym mieście jest magiczne. Z góry widać wulkan Wezuwiusz oraz pięknie oświetloną zatokę i miasto. Dzięki tym widokom dla mnie był to jeden z najpiękniejszych lotów. Niestety urok miasta minął, kiedy dojechałam już na dworzec główny. Środek nocy i dworzec w Neapolu brzmią przerażająco. Zwłaszcza jeżeli wyprawa dotyczy dwóch koleżanek, które o tym mieście słyszały dużo, niekoniecznie dobrego. Na szczęście szybko dotarłyśmy do hotelu, a następny dzień zweryfikował wszystko. Neapol nie był już taki straszny, a piękny widok na Wezuwiusz sprawił, że ponownie poczułam włoską atmosferę. I ta neapolitańska pizza… nigdzie nie ma lepszej pizzy jak w Neapolu.
Poniżej lista miejsc, które warto zobaczyć podczas krótkiego pobytu w Neapolu. Ja byłam dwa dni w listopadzie i uważam, że to wystarczająco na samo poznanie miasta i jego smaków, jeżeli nie planujecie chodzić po muzeach i innych tego typu zabytkach.
Neapol – dzień 1
Zamek San’t Elmo
Do zamku San’t Elmo warto się wybrać ze względu na piękne widoki na panoramę miasta i wulkan Wezuwiusz, a także na całą Zatokę Neapolitańską oraz znajdujące się na niej wyspy takie jak Capri czy Ischia. Zamek znajduje się na najwyższym wzgórzu Neapolu Vomero.
Ulica Via San Gregorio Armeno
Via San Gregorio Armeno to wąska uliczka między kamienicami. Nazywana jest ona ulicą szopek, ponieważ znajdują się tam sklepiki z ręcznie robionymi szopkami Bożonarodzeniowymi przez lokalnych artystów. Szopki te są dziełami sztuki, ponieważ dla mieszkańców Neapolu to nie choinka, a właśnie szopka jest symbolem Świąt Bożego Narodzenia. O tym, jak ważny jest to symbol dla Neapolitańczyków, może świadczyć również fakt, że szopki znajdują się nawet na dworcu głównym w stolicy Kampanii (ja byłam tam w listopadzie, nie wiem czy są tam przez cały rok). Przy Via San Gregorio Armeno możemy również kupić ozdoby choinkowe oraz inne pamiątki z Neapolu, również te w stylu vintage.
Stacja Metra Via Toledo
Warto wsiąść lub wysiąść z metra na tej stacji, ponieważ jest ona uważana za najpiękniejszą na świecie. Jak już będziecie na tej stacji, to warto chociaż kawałek przejść się ulicą o tej samej nazwie. Via Toledo jest to najważniejsza handlowa ulica w Neapolu. Znajdziecie tutaj klimatyczne lokalne butiki, jak również sklepy znanych sieciówek.
Galeria Umberto I
Ogromna galeria handlowa i kompleks biurowy, który znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Projektując galerię, jej autor inspirował się wszystkim znaną galerią w Mediolanie. Unowocześnił on jednak niektóre jej elementy. Polecam odwiedzić to miejsce, ponieważ robi ogromne wrażenie m.in. dzięki pięknym mozaikom na podłodze.
Spacer przy porcie
Jeśli zostanie Wam czasu, to wieczorem warto zobaczyć pięknie oświetlony port i odpływające stamtąd promy.
Pizzeria L’antica Da Michele
Najsmaczniejsze zostawiłam na koniec! Pizzeria L’antica to najprawdopodobniej najsławniejsza pizza na świecie. I najsmaczniejsza! To właśnie tutaj Julia Roberts jadła pizzę w filmie „Jedz, módl się i kochaj”. Do dzisiaj wisi tam jej zdjęcie z tego filmu. W lokalu do wyboru są tylko dwa tradycyjne rodzaje pizzy pieczone na oczach klientów (jeżeli uda się Wam usiąść przy piecu), a je się je przy długich kilku osobowych stołach. Trzeba odstać swoje w długiej kolejce, aby delektować się smakiem i zapachem świeżych pomidorów na cieniutkim cieście, ale zapewniam, że warto. Ja zamierzam stanąć w tej kolejce ponownie w przyszłości.
Neapol – dzień 2
Zamek Castel dell’Ovo
Castel dell’Ovoto mały zamek przy samej Zatoce Neapolitańskiej. Niestety nie udało mi się wejść do środka, ponieważ był sztorm i ze względów bezpieczeństwa zamek został zamknięty. Bardzo chciałam obserwować stamtąd zachód słońca i uderzające o jego mury fale. Od znajomych słyszałam, że wygląda to ciekawie. Pozostaje to na mojej liście na przyszłość.
Spacer nadmorską promenadą
Jeśli lubicie spacerować wzdłuż morza, to w Neapolu zdecydowanie powinniście wybrać się na spacer nadmorską promenadą. To jedna z nowocześniejszych i bardziej zadbanych części miasta. Znajdują się tam drogie hotele i restauracje.
Pizzeria Gino e Toto Sorbillo
Druga pizzeria z równie dobrą pizzą (chociaż mój numer jeden to L’antica Da Michele) i równie długą kolejką. Tutaj do wyboru jest więcej rodzajów pizzy. Lokal znajduje się przy Via dei Tribunali, jednej z bardziej rozpoznawalnych ulic w Neapolu. Wyjście na pizzę można połączyć ze spacerem po klimatycznej okolicy.
Zjedz Sfogliatelle
Przygodę z Neapolem kończymy na słodko. Koniecznie musicie spróbować słodkich bułek z nadzieniem z ricotty, z których słynie ten region. Ja kupowałam je w małej cukierni w okolicach dworca głównego, Sfogliatella Attanasio. Po nazwie lokalu stwierdzam, że to ich główna specjalność, bo bułeczki były świeże, chrupiące oraz ciepłe i oczywiście pyszne. Jeśli nie macie dużo czasu, warto podbiec i wziąć je na wynos w drodze na dworzec.
Jeśli tak jak w podróży lubicie podziwiać piękne widoki, życie miejscowych oraz poznawać nowe smaki to koniecznie musicie odwiedzić Neapol. Miasto jak żadne inne, które wywołuje tak wiele skrajnych emocji. Ciężko uwierzyć, że wszędzie porozwieszane pranie, góry śmieci oraz brudne i zaniedbane stare budynki, a także Camorra (jedna z silniejszych włoskich mafii) oraz piękne widoki i smaczne jedzenie dotyczą jednego miasta.
Podsumowując, muszę wspomnieć, że w Neapolu najbardziej niebezpieczne jest przechodzenie przez ulicę. Za każdym razem miałam przyśpieszone tętno, kiedy musiałam przejść na drugą stronę ulicy. Do dzisiaj zastanawiam się, jak to robiłam.
Nie jest to moje ulubione włoskie miasto, mimo że darzę ogromną miłością ten kraj (pisałam o tym tutaj), ale uważam, że warto zatrzymać się w Neapolu przynajmniej na jeden dzień. Widok na Wezuwiusza i jedzenie są w stanie odczarować negatywny wizerunek stolicy Kampanii. Ja na pewno jeszcze tam wrócę, przynajmniej na pizzę.
A Wy jakie macie skojarzenia z Neapolem? Pizza, mafia czy wszędzie widoczne pranie?
Brak komentarzy